Tekst autorstwa Natalii Janickiej.

Szkoła jest miejscem, w którym młodzi ludzie spędzają sporą część dnia, nie tylko się ucząc, ale również uprawiając sport, jedząc posiłki, uczestnicząc w przerwach i rozrywkach rówieśniczych. Opiekunowie prawni powierzają swoje dzieci pod opiekę szkoły, grona pedagogicznego, oczekując, że ich pociechy pozostaną bezpieczne. Jednakże co, jeśli niestety dojdzie do jakiegoś wypadku? Co mówi prawo, co mówi rozsądek, co powinna zrobić szkoła?

W pierwszej kolejności należy się zastanowić do jakich wypadków, nieszczęść może dojść na terenie szkoły, która przecież jest miejscem dostosowanym do bezpiecznego kształcenia. Otóż mimo zachowania najwyższych standardów bezpieczeństwa może dojść chociażby do złamania kończyny na WF-ie, upadku ze schodów, poślizgnięcia się, poparzenia na zajęciach chemii.

Należy przyjąć, że wypadek ucznia to zdarzenie nagłe, wywołane przyczyną zewnętrzną, powodujące uraz lub śmierć, które nastąpiło w trakcie pozostawania osoby pod opieką szkoły lub placówki. Wypadki osób pozostających pod opieką szkoły i placówki reguluje Rozdział 4 Rozporządzenia MEN z dnia 31 grudnia 2002 r. w sprawie bezpieczeństwa i higieny w publicznych i niepublicznych szkołach i placówkach. Gdy dojdzie do wypadku z udziałem ucznia na terenie placówki szkolnej, szczególnie istotne jest sprawne działanie w zgodzie z procedurami. Konieczne działania obejmują między innymi niezwłoczne zawiadomienie o wypadku opiekunów prawnych, odpowiednie organy, służby. Ponadto szkoła musi zapewnić natychmiastową pomoc, zabezpieczyć miejsce wypadku, a także sporządzić protokół powypadkowy.

Co jednak z samą odpowiedzialnością za bezpieczeństwo uczniów? Podczas przebywania uczniów na terenie szkoły, a także podczas wszelkich zajęć prowadzonych poza szkołą, lecz nadal będących częścią cyklu dydaktycznego (wycieczki, zawody sportowe, lekcje w terenie itd.) za bezpieczeństwo uczniów odpowiada szkoła – wraz z jej pracownikami:

– § 2 Rozporządzenia MEN z dnia 31 grudnia 2002 r. w sprawie bezpieczeństwa i higieny w publicznych i niepublicznych szkołach i placówkach nakłada na dyrektora placówki obowiązek zapewnienia bezpiecznych i higienicznych warunków pobytu na terenie szkoły.

– Art. 6 ust. 1 Karty Nauczyciela wskazuje na obowiązek nauczyciela wobec zapewniania bezpieczeństwa uczniom w czasie zajęć organizowanych przez szkołę.

– Art. 427 Kodeksu Cywilnego mówi o odpowiedzialności za szkodę wyrządzoną przez niedopełnienie obowiązku nadzoru.

Co to oznacza? Uczeń przebywając na terenie szkoły czy uczestnicząc w aktywnościach poza jej terenem, ale wciąż będących elementem cyklu dydaktycznego, znajduje się pod opieką i nadzorem szkoły. Wobec tego obowiązkiem szkoły i jej pracowników jest zapewnienie uczniom bezpieczeństwa. Gdy uczeń będzie uczestnikiem wypadku podczas przebywania pod nadzorem, to nie tylko konieczne jest działanie z zgodnie z przewidzianymi procedurami, lecz także szkoła może ponieść odpowiedzialność cywilną, za nienależycie spełniony obowiązek nadzoru. Jest to o tyle istotne, że w pewnych przypadkach zaistnieje możliwość ubiegania się o odszkodowanie, które wypłacić będzie musiała szkoła.

Jak wygląda praktyka? W większości szkół zachowanie w przypadkach takich wypadków jest wzorowe – szkoły udzielają koniecznej pomocy, kontaktują się z opiekunami prawnymi, zgłaszają zdarzenie do odpowiednich organów. Jednakże zdarzają się również sytuacje, w których rodzice są informowaniu o wypadku z rażącym opóźnieniem bądź nawet przez samo dziecko, gdy szkoła nie przyjmuje na siebie odpowiedzialności wynikającej z nadzoru, nie jest wypełniana niezbędna dokumentacja czy unika się zgłoszenie sprawy do ubezpieczyciela.

Wobec powyższego bardzo istotnym jest przywiązywanie przez każdą szkołę dużej wagi do zapobiegania sytuacjom wypadkowym. Informowanie o bezpiecznym zachowaniu, sposobach unikania zagrożeń, działaniu w sytuacjach kryzysowych nie powinno ograniczać się do krótkich pogadanek podczas zajęć z wychowawcą. Wskazane jest by dyrekcja wraz z pracownikami pedagogicznymi i niepedagogicznymi przeprowadzali spotkania, prelekcje, szkolenia mające na celu ograniczenie ilości wypadków. W takich przypadkach nie chodzi o szukanie winnych na siłę, lecz o zapewnienie uczniom niezbędnej ochrony, koniecznego leczenia oraz poczucia bezpieczeństwa.

Wypadki się zdarzają, jednakże odpowiedzialność za nie jest kwestią prawa, a także uczciwości i wzajemnego zaufania.

Jeżeli w twojej szkole dochodzi do naruszeń, możesz skontaktować się z nami i uzyskać pomoc. 

Napisz na twojeprawa@variaposnania.pl i prześlij wszystkie najważniejsze informacje, włącznie z nazwą i adresem szkoły. Pomagamy za darmo i anonimowo, w całej Polsce! Interwencję podejmujemy dopiero po uzyskaniu Twojej zgody. Twoje dane osobowe są bezpieczne, pozostaniemy też w kontakcie z Tobą przez cały czas trwania interwencji.

Tekst autorstwa Natalii Janickiej

Temat monitoringu w szkołach niezmiennie budzi kontrowersje. Z jednej strony wydaje się to być oczywistym rozwiązaniem w celu poprawy bezpieczeństwa i ograniczenia zagrożeń, przemocy. Jednakże dla wielu jest to niepokojącym zjawiskiem, prowadzącym do tego, że szkoła będzie przypominać zakład karny, aniżeli miejsce wychowania młodzieży. Wobec tego, gdzie kończy się ochrona, a zaczyna inwigilacja?

Obecnie widoczność kamer w placówkach szkolnych nie jest czymś dziwnym i niespotykanym. Te można zaobserwować przy wejściach do placówki, w korytarzach, w bibliotekach, na stołówkach. Czy szkoła może rejestrować wszystko co się dzieje na jej terenie? Czy obejmuje to wszystkie pomieszczenia? Czy w imię bezpieczeństwa dopuszcza się poświęcanie prywatności?

Możliwość instalowania monitoringu w szkołach reguluje prawo:

– Art. 108a Ustawy Prawo Oświatowe wprowadza możliwość stosowania monitoringu wizyjnego na terenie szkoły.

– RODO – monitoring mimo wszystko jest formą przetwarzania danych osobowych, więc szkoła musi przestrzegać zasad legalności, celowości i minimalizacji.

Istotne warunki wprowadzenia takiego monitoringu:

– Monitoring na terenie szkoły jest dozwolony jedynie w przypadku rejestracji obrazu, ustawa zakazuje rejestracji dźwięku.

– Dla wprowadzenia monitoringu na terenie szkoły konieczne jest wykazanie, że jest to niezbędne do zapewnienia bezpieczeństwa uczniów i pracowników lub ochrony mienia, a PONADTO musi być to uzgodnione z organem prowadzącym po przeprowadzeniu konsultacji z radą pedagogiczną, radą rodziców i samorządem uczniowskim. Nie jest możliwe pominięcie żadnego z wymienionych kroków.

– Nagrania obrazu zawierające dane osobowe uczniów, pracowników i innych osób, których w wyniku tych nagrań można zidentyfikować, szkoła lub placówka przetwarza wyłącznie do celów, dla których zostały zebrane, i przechowuje przez okres nie dłuższy niż 3 miesiące od dnia nagrania.

– Monitoring nie powinien stanowić środka nadzoru nad jakością wykonywania pracy przez pracowników szkoły lub placówki.

– Monitoring nie obejmuje pomieszczeń, w których odbywają się zajęcia dydaktyczne, wychowawcze i opiekuńcze, pomieszczeń, w których uczniom jest udzielana pomoc psychologiczno-pedagogiczna, pomieszczeń przeznaczonych do odpoczynku i rekreacji pracowników, pomieszczeń sanitarnohigienicznych, gabinetu profilaktyki zdrowotnej, szatni i przebieralni, chyba że stosowanie monitoringu w tych pomieszczeniach jest niezbędne ze względu na istniejące zagrożenie dla realizacji celu określonego w ust. 1 i nie naruszy to godności oraz innych dóbr osobistych uczniów, pracowników i innych osób, w szczególności zostaną zastosowane techniki uniemożliwiające rozpoznanie przebywających w tych pomieszczeniach osób.

– Monitoring w szkole może służyć wyłącznie do zapewnienia bezpieczeństwa, co oznacza, że zarejestrowany obraz również będzie mógł służyć wyłącznie do zapewnienia bezpieczeństwa.

– O zainstalowaniu monitoringu należy poinformować wszystkich objętych monitoringiem (uczniowie, opiekunowie prawni, pracownicy pedagogiczni i niepedagogiczni itd.)

Istotne jest wskazanie, że tak jak prawo wskazuje na dopuszczalność instalowania monitoringu w szkołach, tak przewiduje również kontrowersyjne rozwiązanie. Zgodnie z przepisami Art. 108a Ustawy Prawo Oświatowe są pomieszczenia wyłączone z możliwości nagrywania, gdyż mogłoby to naruszać godność i prywatność osób w nich znajdujących się. Do takich pomieszczeń należą: sale zajęciowe, pomieszczenia udzielania pomocy psychologiczno-pedagogicznej, pomieszczenia odpoczynku i rekreacji pracowników, pomieszczenia sanitarnohigieniczne, gabinety profilaktyki zdrowotnej, szatnie i przebieralnie.

Ten sam artkuł przewiduje, jednakże możliwość stosowania w tych pomieszczeniach monitoringu, jeśli jest to niezbędne ze względu na istnienie zagrożenia dla zapewnienia bezpieczeństwa, a DODATKOWO nie narusza godności oraz innych dóbr osobistych zarejestrowanych osób, a w szczególności, gdy zostaną zastosowane techniki uniemożliwiające rozpoznanie przebywających w tych pomieszczeniach osób.

Kiedy i jak wobec tego szkoła może zastosować monitoring w pomieszczeniach, w których zasadniczo montować kamer nie może?

Przede wszystkim musiałoby zaistnieć uzasadnione podejrzenie poważnych zagrożeń, np. wystąpienie wielokrotnych aktów przemocy, wandalizmu w konkretnym pomieszczeniu.

Ponadto by nie naruszać godności, prywatności osób przebywających w tych pomieszczeniach, monitoring nie mógłby obejmować miejsc intymnych jak kabiny WC, pisuary, prysznice.

Dużo większą przeszkodą wydaje się zastosowanie technik, tak by zarejestrowany obraz uniemożliwiał identyfikację osób. Monitoring musiałby być bezdźwięczny i nieciągły, czyli np. uruchamiany tylko pod wpływem zaobserwowanego ruchu. Konieczne byłoby zastosowanie technik anonimizujących lub ograniczających widoczność. Technicznie należałoby skupić się na:

– ograniczeniu kąta widzenia monitoringu, by nie obejmował twarzy osób;

– zastosowaniu możliwie niskiej rozdzielczości, która wystarczałaby do rejestracji ruchu, lecz nie do identyfikacji;

– zastosowaniu programowego zamazania lub zaciemniania fragmentów lub całości obrazu poprzez użycie kamer wyposażonych w funkcję tzw. „masek prywatności” (privacy zones);

– wprowadzeniu wspomnianych masek prywatności na poziomie oprogramowania kamer, tak aby zakrycie obrazu było trwałe i niemożliwe do usunięcia;

– ustawieniu kolejnych kamer na wejściu do tych pomieszczeń, tak by po czasie, w przypadku ewentualnego bezpośredniego zagrożenia można było powiązać osoby wchodzące lub wychodzące z tych pomieszczeń;

W jaki sposób mogłoby to nie godzić w prywatność i godność osób?

Stosowanie monitoringu w tych pomieszczeniach powinno być traktowane jako absolutna ostateczność. Nie może stanowić to domyślnego rozwiązania problemów. Toteż musiałoby to zostać ekstremalnie uzasadnione, stosowane z zachowaniem najwyższego poziomu prywatności oraz poprzedzone rzetelną analizą ryzyka.

Tak samo odwołując się do wskazówek UODO z 2018 roku w sprawie wykorzystywania monitoringu wizyjnego, szkoła powinna wykazać, że żadna inna, mniej inwazyjna metoda nie byłaby skuteczna, a zastosowanie monitoringu we wskazanych pomieszczeniach jest rozwiązaniem absolutnie ostatecznym i koniecznym.

Podsumowując, monitoring w szkole może być przydatnym narzędziem, jednakże jego stosowanie musi być w granicach prawa i być podyktowane zdrowym rozsądkiem. Szkoła nie powinna zamieniać się w centrum dozoru wizyjnego. Warto pamiętać, że monitoring ma służyć bezpieczeństwu, a nie naruszaniu godności oraz prywatności. Decydując się na montaż kamer, szkoła musi każdorazowo ocenić, czy jest to naprawdę konieczne, legalne i proporcjonalne.

Jeżeli w twojej szkole dochodzi do naruszeń, możesz skontaktować się z nami i uzyskać pomoc. 

Napisz na twojeprawa@variaposnania.pl i prześlij wszystkie najważniejsze informacje, włącznie z nazwą i adresem szkoły. Pomagamy za darmo i anonimowo, w całej Polsce! Interwencję podejmujemy dopiero po uzyskaniu Twojej zgody. Twoje dane osobowe są bezpieczne, pozostaniemy też w kontakcie z Tobą przez cały czas trwania interwencji.

Tekst autorstwa Natalii Janickiej

Wypoczynek ucznia nie może być traktowany jako przywilej czy luksus – jest warunkiem efektywnego kształcenia oraz zdrowego rozwoju.

Obowiązki ucznia oraz wymagania edukacyjne, to pojęcia wpisane na stałe w język szkoły. Znacznie rzadziej zwraca się uwagę na prawo do wypoczynku ucznia, a jest ono przecież bardzo istotne dla prawidłowego rozwoju psychofizycznego młodego człowieka. Praca po 6-10 godzin dziennie oraz późniejsze zabieranie pracy do domu – kojarzy się z wyzyskiem, czymś, co nie powinno być znormalizowane, a tymczasem jest to dla wielu uczniów codzienność. 

Praktyka wskazuje, że dzień szkolny ucznia nie zawsze kończy się na zajęciach lekcyjnych i czasie spędzanym na terenie placówki oświatowej. Dzieci spędzają godziny na zajęciach świetlicowych w szkołach, na korepetycjach, zajęciach dodatkowych. Nie każdy uczeń przyswaja wiedzę w równym tempie – toteż dla wielu osób zajęcia dodatkowe, korepetycje czy inne pomoce dydaktyczne są warunkiem przetrwania w systemie edukacyjnym. Wielu uczniów ma tak przeładowany plan lekcji, że do domu wraca dopiero w godzinach wieczornych. Nie wraca jednakże sam, bo bardzo często wraca w towarzystwie zestawu dodatkowych zadań do wykonania. W natłoku zadań, prac pisemnych, koniecznych do nadrabiania zaległości, uczniowie nie mają kiedy odetchnąć.

Należy zwrócić uwagę, iż prawo do wypoczynku ucznia nie tylko nie jest kwestią drugorzędną, lecz jest także konkretnie zapisane w obowiązujących aktach prawnych. Obowiązujące przepisy prawne wskazują, że prawo do wypoczynku nie jest przywilejem, lecz uprawnieniem młodych ludzi. Prawo to wynika chociażby z art. 31 Konwencji o prawach dziecka, gdzie wprost uznano prawo dziecka do wypoczynku oraz czasu wolnego. Ponadto art. 1 pkt 2 Ustawy o Systemie Oświaty zapewnia wspomaganie przez szkołę wychowawczej roli rodziny, a prawo do wypoczynku niezaprzeczalnie stanowi integralny element procesu wychowania dziecka.

Nie oznacza to, że szkoła nie powinna angażować uczniów w dodatkowy sposób. Jednakże nauczyciele, zlecając zadania, powinni brać pod uwagę, iż zadania domowe, projekty, prace grupowe, eksperymenty do przeprowadzenia powinny być umiarkowane, sensowne, a przede wszystkim konieczne. Dodatkowe zadania dla uczniów nie powinny być czymś automatycznym, bo zamiast formą wsparcia, mogą stać się kolejną obciążającą cegłą w plecaku ucznia.

Jednakże czas, jakim są ferie zimowe, ferie wiosenne czy letnie wakacje są czasem wolnym od obowiązkowych zajęć dydaktycznych. Nie oznacza to braku podstaw do wyznaczania dodatkowych czynności do podejmowania w tym okresie. Warto jednak mieć na względzie, że nie jest to czas „dodatkowego tygodnia / miesiąca nauki”. Uczniowie powinni mieć czas na uczestniczenie w życiu kulturalnym, artystycznym oraz przede wszystkim rodzinnym. Z tego względu powinna być zachowana równowaga między nauką a czasem wolnym.

Podobnie powinno traktować się uczniów nieobecnych w szkole z powodu choroby. Uczeń powinien móc chorować bez wyrzutów sumienia, a dopiero później mieć wyznaczony czas na nadrobienie zaległości. Oczekiwanie nadrabiania lekcji z towarzyszącą gorączką czy innymi dolegliwościami, są oczekiwaniami naruszającymi prawo do wypoczynku.

Uczniowie mają różną siłę, zdolności do przyswajania wiedzy – toteż potrzebują czasu na regenerację. Wymagania wobec uczniów powinny być dostosowane do ich możliwości – szczególnie gdy w grę wchodzi angażowanie ich czasu wolnego.  Uczeń ma prawo powiedzieć „dość” czy „nie mam już sił”. Szkoła ma w obowiązku reagować, jeśli uczniowie są nadmiernie obciążeni obowiązkami czy dodatkowymi zadaniami. Podobnie sami uczniowie oraz ich opiekunowie prawni mają prawo sygnalizować pedagogowi, wychowawcy, samorządowi szkolnemu czy dyrektorowi placówki, że wymagania stawianie uczniom przewyższają ich możliwości.

Powyższe można podsumować w jeden sposób: szkoła ma w obowiązku kształcenie, wychowywanie i wspieranie rozwoju uczniów, lecz nie może robić tego kosztem ich zdrowia psychofizycznego. Wypoczynek ucznia nie może być traktowany jako przywilej czy luksus – wypoczynek ucznia jest warunkiem efektywnego kształcenia oraz zdrowego życia młodego człowieka. Należy pamiętać – przeciążenie to nie jest edukacja. Wypoczęty mózg uczy się najlepiej.

Jeżeli w twojej szkole dochodzi do naruszeń, możesz skontaktować się z nami i uzyskać pomoc. 

Napisz na twojeprawa@variaposnania.pl i prześlij wszystkie najważniejsze informacje, włącznie z nazwą i adresem szkoły. Pomagamy za darmo i anonimowo, w całej Polsce! Interwencję podejmujemy dopiero po uzyskaniu Twojej zgody. Twoje dane osobowe są bezpieczne, pozostaniemy też w kontakcie z Tobą przez cały czas trwania interwencji.

Fundacja Varia Posnania zaprasza przedstawicieli samorządów uczniowskich wraz z opiekunami, a także młodzieżowych rad i organizacji młodzieżowych na „Poznański Brainstorm dla Demokracji i Włączania”. Wydarzenie odbędzie się 24 października 2025 roku w godzinach 10:00–15:00 na Uniwersytecie SWPS w Poznaniu przy ul. Kutrzeby 10.

Spotkanie organizowane jest w ramach projektu „Wielkopolska Partycypacja – Młodzież Tworzy Państwo”, dofinansowanego przez Unię Europejską. To największe w tym roku wydarzenie edukacyjne dla młodzieży w Wielkopolsce, którego celem jest rozwój kompetencji obywatelskich, wymiana doświadczeń oraz wzmocnienie roli młodych ludzi w życiu publicznym. W programie przewidziano m.in. spotkania z ekspertami i praktykami życia społecznego, warsztaty dotyczące prawa oświatowego i narzędzi partycypacji, a także dyskusje o możliwościach wprowadzania zmian w środowisku szkolnym i lokalnym.

Udział w wydarzeniu jest bezpłatny. Rejestracja odbywa się poprzez formularz dostępny pod poniższym adresem.

https://forms.gle/9wKqfn82x1Rd7NoW8.

Tekst autorstwa Natalii Janickiej

Szkoła nie może cię zmusić do brania udziału ani w lekcjach religii, ani w rekolekcjach. Szkołą to przestrzeń szacunku – a nie przymusu.

Szkoła jest przestrzenią, która nie jest tylko miejscem zdobywania wiedzy ze szkolnych podręczników. W środowisku szkolnym spotykają się ludzie o różnych poglądach, wartościach i przekonaniach. Zrozumiałym jest, że tak jak dla jednych religia będzie ważna, tak drugich może cechować świecki światopogląd.  

Każdego roku w szkołach organizowane są rekolekcje szkolne, które są czasem na odnowę duchową, zazwyczaj w formie kilkudniowych spotkań religijnych. Jest to czas, który dla grupy uczniów stanowi czas duchowej refleksji. Jednakże jest to również czas, który może powodować u niektórych poczucie wykluczenia.

Organizacja rekolekcji szkolnych jest uregulowana w §10 rozporządzenia MEN z dnia 14 kwietnia 1992 r. w sprawie warunków i sposobu organizowania nauki religii w publicznych przedszkolach i szkołach. Zgodnie z ustępem 1 „Uczniowie uczęszczający na naukę religii mają prawo do zwolnienia z zajęć szkolnych w celu odbycia trzydniowych rekolekcji wielkopostnych, jeżeli rekolekcje te stanowią praktykę danego kościoła lub innego związku wyznaniowego. W czasie trwania rekolekcji szkoła nie jest zwolniona z realizowania funkcji opiekuńczej i wychowawczej.”

W świetle powyższego nasuwa się oczywisty wniosek, iż prawo zwolnienia z zajęć szkolnych w celu wzięcia udziału w rekolekcjach szkolnych, przysługuje TYLKO uczniom, którzy faktycznie uczęszczają na naukę religii kościoła lub związku wyznaniowego organizującego konkretne rekolekcje. Jeżeli uczeń nie uczęszcza na naukę religii, nie przysługuje mu prawo do zwolnienia z zajęć szkolnych, by wziąć udział w rekolekcjach szkolnych.

Czy jednakże rekolekcje są obowiązkowe dla uczniów zapisanych na lekcje religii i co z uczniami, którzy w nich nie uczestniczą?

Należy zwrócić uwagę, że wskazany wcześniej zapis przyznaje prawo do zwolnienia z zajęć, jednakże nie kreuje to obowiązku uczestnictwa w rekolekcjach szkolnych. Fakt uczęszczania ucznia na lekcje religii, nie oznacza, że uczeń automatycznie będzie musiał uczestniczyć w rekolekcjach. Dlaczego? Gdyż są to dwie różne formy zajęć i regulują je odrębne przepisy. Zwraca się uwagę, że nauka religii jest częścią planu lekcyjnego – są to zajęcia, na które uczniowie lub ich opiekunowie prawni mogą ucznia zapisać i w każdej chwili wypisać. Za to rekolekcje nie są częścią planu lekcyjnego, a są to wydarzenia organizowane poza programem nauczania, nie mające charakteru dydaktycznego.

Wobec tego zapisanie ucznia na lekcje religii nie jest równoznaczne z wyrażeniem zgody na udział w wydarzeniach religijnych organizowanych poza szkołą, takich jak rekolekcje. Należy się odwołać do zapisów konstytucyjnych, w szczególności art. 53 ust. 6 i 7 Konstytucji RP. Zgodnie z nimi nie można nikogo zmuszać do uczestnictwa bądź jego braku w praktykach religijnych. Ponadto nie można zobowiązać nikogo do ujawnienia swoich przekonań religijnych.

Uczniowie mają prawo zdecydować, czy chcą uczestniczyć w takich wydarzeniach, a szkoła ma obowiązek taką decyzję uszanować. Co więcej, szkoły nie mogą wymagać od uczniów deklaracji obecności lub nieobecności na rekolekcjach szkolnych czy też kontrolować ich faktycznego uczestnictwa.

Jednakże! Szkoła nie jest zwolniona z realizowania funkcji opiekuńczej i wychowawczej w tym czasie. Wobec tego czas rekolekcji szkolnych nie jest automatycznym zwolnieniem z zajęć szkolnych wszystkich uczniów danej szkoły ani podstawą do odwoływania zajęć w całej placówce.

Podsumowując, w środowisku szkolnym wszyscy powinni czuć się szanowani – niezależnie od tego, w co wierzą albo nie wierzą.

Uczniowie, nawet uczęszczając na lekcje religii, nie mają obowiązku uczestniczenia w rekolekcjach. Udział w takich praktykach religijnych jest dobrowolny, co gwarantuje chroniący wolność sumienia i wyznania art. 53 Konstytucji RP. Jednakże zgodnie z rozporządzeniem MEN szkoła ma obowiązek zapewnić opiekę uczniom, którzy w takich praktykach religijnych udziału nie biorą – dlatego warto poinformować szkołę, że uczeń korzysta z przysługującego mu prawa do zwolnienia z zajęć szkolnych w tym czasie.

Rekolekcje? Tak – jeśli chcesz. Nie – jeśli nie jesteś gotów.

NIE dla obowiązkowych rekolekcji. TAK dla wolności sumienia.

Wierzę – nie wierzę – wybieram.

Szkoła to przestrzeń szacunku – nie przymusu.

Jeżeli w twojej szkole dochodzi do naruszeń, możesz skontaktować się z nami i uzyskać pomoc. 

Napisz na twojeprawa@variaposnania.pl i prześlij wszystkie najważniejsze informacje, włącznie z nazwą i adresem szkoły. Pomagamy za darmo i anonimowo, w całej Polsce! Interwencję podejmujemy dopiero po uzyskaniu Twojej zgody. Twoje dane osobowe są bezpieczne, pozostaniemy też w kontakcie z Tobą przez cały czas trwania interwencji.

Fundacja Varia Posnania wraz z Miejską Biblioteką Publiczną w Lesznie zapraszają szkoły ponadpodstawowe do udziału w wydarzeniu „Leszczyński Brainstorm dla Demokracji i Włączania”. Spotkanie odbędzie się 26 września 2025 roku w sali audiowizualnej Miejskiej Biblioteki Publicznej w Lesznie przy ul. Metziga 25, w godzinach 9:00–14:00.

Wydarzenie skierowane jest do przedstawicieli samorządów uczniowskich i poświęcone będzie tematyce szeroko pojętej aktywności obywatelskiej. Program obejmuje wystąpienia praktyków życia społecznego. Swoje doświadczenia przedstawią m.in. Kacper Wieczorkowski, radny Gminy Aleksandrów Kujawski, który opowie o przejściu od działalności w samorządzie uczniowskim do pracy w dorosłej radzie gminy, oraz Joanna Gawrysiak z Fundacji Varia Posnania, która poprowadzi warsztaty na temat skutecznego planowania i działania w samorządzie uczniowskim. Wystąpią również: Dominik Olczyk z Fundacji Varia Posnania z prelekcją poświęconą prawom uczniowskim, Bartosz Graczyk z Uniwersytetu Warszawskiego, który przybliży uczestnikom wyzwania dziennikarstwa w dobie mediów społecznościowych i dezinformacji, a także Bartosz Gierzycki z Fundacji Varia Posnania, omawiający prawne i praktyczne narzędzia szkolnej partycypacji.

„Leszczyński Brainstorm dla Demokracji i Włączania” organizowany jest w ramach projektu „Wielkopolska Partycypacja – Młodzież Tworzy Państwo”, dofinansowanego przez Unię Europejską. Do udziału zaproszeni są przedstawiciele samorządów uczniowskich leszczyńskich szkół średnich wraz z opiekunami.


Autorka: Natalia Janicka

Argumenty takie jak “zachowanie dyscypliny” czy “nie wypada” nie mogą mieć miejsca. wyjątkiem jest sytuacja gdy np. ostra biżuteria może stanowić zagrożenie dla ciebie/innych

W szkołach uczniowie spędzają ogromną część dnia, spotykając się z rówieśnikami, kreując swoje poglądy oraz rozwijając swoje zainteresowania. Nic dziwnego, że szkoła jest również miejscem, w którym uczniowie chcą mieć możliwość swobodnego wyrażania siebie – również poprzez wygląd. Dla jednych kolczyki, styl ubierania, kolor włosów czy paznokci będzie tylko elementem codzienności, gdy dla innych będzie to sposób wyrażania swojej osobowości. W szkołach bardzo często zdarza się, że w Statucie widnieje zapis, że uczniowie nie mogą farbować włosów czy stosować makijażu. Jednakże należy zadać sobie pytanie, czy szkoła ma prawo ingerować w wygląd uczniów? Czy szkoła ma prawo powiedzieć „nie wolno”?

Odpowiadając na to pytanie należy w pierwszej kolejności zwrócić się ku regulacjom oświatowym. Polskie prawo (art. 99 ust. 3 oraz art. 100 Ustawy — Prawo Oświatowe) pozwala szkole regulować jedynie zasady ubioru – czyli np. wprowadzić jednolity ubiór, kolor bądź odcienie ubrań, wskazać na zakazaną symbolikę czy elementy stroju mogące stanowić zagrożenie dla bezpieczeństwa na terenie szkoły. Jednakże, regulacje te nie pozwalają szkole narzucać zasad dotyczących wyglądu osobistego uczniów. Sam wygląd obejmuje chociażby fryzury, stosowany makijaż, piercing, stylizację paznokci. To wszystko nie stanowi elementu stroju szkolnego, lecz jest szczególnie związane z konkretną osobą, jej nierozerwalną częścią. Szkoła w Statucie może regulować ubiór, nie osobę.

Czy to jest słuszne, czy nie zaburza „szkolnej dyscypliny”?

Bardzo częstym argumentem dla dalszego zachowania takiego brzmienia przepisów, jest zachowanie w szkole dyscypliny. W większości grono pedagogiczne poprzez dyscyplinę ma na myśli spokój, zasady oraz zachowanie porządku – zrozumiałe jest, że placówka szkolna nie może funkcjonować w chaosie. Jednakże! Pojęcie dyscypliny jest bardzo często nadużywane. Nie można zapominać, że szkoła powinna być miejscem wsparcia dla bezpiecznego rozwoju i kształcenia się młodych ludzi. Tego typu regulacja wyglądu w szkołach może być narzędziem tłumienia różnorodności uczniów poprzez narzucanie wszystkim jednakowego wyglądu, jednakowego stylu, jednakowego sposobu wyrażania siebie. Ponadto godzi to w zagwarantowane przez Konstytucję prawo do wolności, do godności, do prywatności, do wyrażania swojej tożsamości (Art. 30, Art. 31, Art. 47 Konstytucji RP).

Wobec powyższego takie zapisy nie powinny znajdować się w Statucie szkoły. Jeżeli szkoła twierdzi, że kolorowe włosy czy paznokcie bądź stosowanie makijażu zaburza dyscyplinę, należy zadać pytanie „czy naprawdę fryzura, kolor paznokci czy makijaż są zagrożeniem dla porządku w szkole?”.

Tym samym kwestia respektowania przez uczniów takich zapisów dotyczących zasad „wyglądu” nie może być podstawą późniejszej oceny zachowania uczniów. Niewskazane jest krytykowanie, poniżanie, ocenianie, przyznawanie uczniom punktów dodatnich, ujemnych za podejście do zapisów statutowych wobec materii, której szkoła regulować nie może.

Wygląd ucznia jest jego prywatną sprawą i częścią wolności chronionych Konstytucją RP. Mogą jednak zaistnieć sytuacje, w których szkoła warunkowo będzie mogła ingerować w wygląd ucznia. Szkoła może poprosić uczniów o dostosowanie wyglądu w uzasadnionym celu, np. kierując się względami bezpieczeństwa czy zdrowia. Należy zwrócić uwagę, że w pewnych przypadkach zapisy dotyczące wyglądu, nie będą godzić w wolność osoby, lecz będą miały na celu zniwelowanie potencjalnego zagrożenia. Wobec tego racjonalnym jest, że szkoła może chociażby na czas trwania zajęć z wychowania fizycznego wymagać od uczniów zdjęcia kolczyków bądź spiłowania paznokci, gdyż niezastosowanie się mogłoby prowadzić do powstania urazów.

Podsumowując, szkoła nie ma prawa do regulowania wyglądu, szczególnie kierując się argumentami dotyczącymi dyscypliny szkolnej czy zwykłym „bo nie wypada”. Szczególnie szkoła nie może oceniać zachowania ucznia przez pryzmat tego jak uczeń wygląda. Jednakże szkoła będzie mogła warunkowo regulować pewne elementy wyglądu ucznia, gdy zaistnieje jasne, realne zagrożenie dla bezpieczeństwa, zdrowia lub higieny.

W zwyczajnej szkolnej codzienności, można być uczniem i mieć kolorowe włosy. Można mieć kolczyki, pomalowane paznokcie, własny styl. Wygląd nie przeszkadza się uczyć.

Jeżeli w twojej szkole dochodzi do naruszeń, możesz skontaktować się z nami i uzyskać pomoc. 

Napisz na twojeprawa@variaposnania.pl i prześlij wszystkie najważniejsze informacje, włącznie z nazwą i adresem szkoły. Pomagamy za darmo i anonimowo, w całej Polsce! Interwencję podejmujemy dopiero po uzyskaniu Twojej zgody. Twoje dane osobowe są bezpieczne, pozostaniemy też w kontakcie z Tobą przez cały czas trwania interwencji.

Fundacja Varia Posnania zaprasza szkoły ponadpodstawowe z Piły do udziału w wydarzeniu „Pilski Brainstorm dla Demokracji i Włączania”. Spotkanie odbędzie się 15 września 2025 roku w Sali Beżowej Centrum Konferencyjnego Pilskiego Towarzystwa Budownictwa Społecznego przy ul. Dąbrowskiego 8 w godzinach 9:00–14:00.

Wydarzenie skierowane jest do młodych liderów – przedstawicieli samorządów uczniowskich – i będzie poświęcone zagadnieniom szeroko pojętej aktywności obywatelskiej. W programie zaplanowano wystąpienia praktyków życia społecznego, m.in. Amelii Rudnickiej z Narodowego Instytutu Wolności, Pawła Lekana z Fundacji Varia Posnania i Polskiej Rady Organizacji Młodzieżowych, Piotra Czerniejewskiego – radnego Miasta Konin oraz Jakuba Janasa – najmłodszego radnego Miasta Wrocław. Uczestnicy wezmą także udział w warsztatach prowadzonych przez Joannę Gawrysiak z Fundacji Varia Posnania.

„Pilski Brainstorm dla Demokracji i Włączania” organizowany jest w ramach projektu „Wielkopolska Partycypacja – Młodzież Tworzy Państwo”, dofinansowanego przez Unię Europejską. Do udziału zaproszeni są przedstawiciele samorządów uczniowskich pilskich szkół średnich wraz z opiekunami.

Zapisz się już dziś, korzystając z formularza dostępnego w linku!

https://docs.google.com/forms/d/e/1FAIpQLSe8_hreGLyYOQNrTQeHq2V9YpU4qhswzWrm6IIAFLMkBWB9Eg/viewform?usp=preview


Zakaz telefonu czy prace fizyczne jako kara? – składamy poprawki do ustawy o Rzeczniku Praw Uczniowskich

Prawo oświatowe w Polsce skrupulatnie opisuje proces powoływania dyrektora, to jakie są kompetencje Kuratora Oświaty, co powinien zawierać statut, lecz nie zawiera najważniejszego – tego jakie są prawa beneficjentów prawa (nomen omen) do nauki, czyli uczniów. Prawo oświatowe do tego momentu pozostawiało wolną rękę szkołom, przez co zarówno prawa, obowiązki jak i kary stosowane wobec uczniów stanowiły kopalnię absurdalnych zapisów, nakazów, zakazów i kar właśnie. 

Inicjatywa powiązanych ze sobą organizacji, w której szczególną rolę wiodła Fundacja Varia Posnania, doprowadziła do tego, iż Ministerstwo przedstawiło swój pomysł na rozwiązanie kwestii praw uczniowskich. Głównymi założeniami nowelizacji są: umieszczenie praw i obowiązków ucznia oraz kar w ustawie (a nie jak dotychczas, w statucie), stworzenie urzędu rzecznika praw uczniowskich na 3 szczeblach: szkoły, województwa i całego kraju (oraz opcjonalny – na szczeblu gminy lub powiatu), zwiększyć rolę rad szkół (jak również zobowiązać szkoły do ich tworzenia tam, gdzie jest to możliwe) oraz ustanowić bardziej restrykcyjne warunki promowania uczniów do wyższych klas.

Fundacja Varia Posnania dostrzegła w projekcie mankamenty które mogą nie tyle nie poprawić sytuacji osób uczących się, co wręcz mogą ją pogorszyć. Są nimi:

  • nieumieszczenie w ramach społeczności szkolnych pracowników odpowiedzialnych za utrzymanie szkoły: księgowych, sekretarzy czy woźnych;
  • brak określenia tożsamości płciowej jako kryterium wolności od dyskryminacji;
  • odwołanie się do „ogólnie przyjętych norm społecznych” jako kryterium realizacji obowiązków ucznia, przy czym problemem jest odwoływanie się do niespisanych w prawie zasad: norm etycznych, zasad współżycia społecznego itd.;
  • możliwość uregulowania w statucie szkoły zakazu wnoszenia telefonów i innych urządzeń elektronicznych, co postuluje się zlikwidować, względnie doprowadzić do uchwalenia takiego zakazu jedynie w drodze referendum szkolnego;
  • możliwość zlecenia pracy fizycznej uczniowi w ramach „procesu wychowawczego”, jako kara, bez limitów czasowych i bez wymogu zgody ucznia;
  • kompetencje samorządu uczniowskiego, które są zmniejszane na rzecz rady szkoły, co chce się powstrzymać;
  • nierówne wymagania na krajowego i wojewódzkiego rzecznika praw uczniowskich, pomimo tych samych kompetencji;
  • brak wiążących kompetencji krajowego i wojewódzkiego rzecznika;
  • powiązanie instytucji wojewódzkiego rzecznika z Kuratorem Oświaty;
  • brak obowiązkowego określenia dodatku za pracę dla szkolnego rzecznika;
  • oraz kilka pomniejszych problemów.

Wszystkie te problemy Fundacja dostrzegła i określiła rozwiązania w piśmie przesłanym do Ministerstwa Edukacji w ubiegłym tygodniu. Wiemy jedno – ta ustawa zmienia perspektywę na prawa uczniowskie, ale ta zmiana musi dokonać się lepiej.

Robimy to!

Jako Fundacja od lat działamy w całej Polsce, reagując, gdy prawa uczniowskie są naruszane, a statuty szkół łamią prawo.

Startujemy z programem Koordynatorów i Koordynatorek regionalnych!

Będą oni na bieżąco monitorować sytuację w szkołach oraz utrzymywać z Wami kontakt!

PEŁNA LISTA KOORDYNATORÓW/EK:

  1. Woj. Śląskie – Paweł Pałasz
  2. Woj. Mazowieckie – Amelia Rudnicka
  3. Woj. Pomorskie – Aleksandra Żurańska i Wiktor Grydyk
  4. Woj. Dolnośląskie – Paweł Lekan
  5. Woj. Zachodniopomorskie – Sofiia Galaida
  6. Woj. Wielkopolskie – Bartosz Gierzycki
  7. Woj. Świętokrzyskie – Amelia Stępień
  8. Woj. Małopolskie – Kostiantyn Surkov
  9. Woj. Podlaskie – Igor Barmuta
  10. Woj. Lubelskie – Zuzanna Nawłatyna
  11. Woj. Kujawsko-Pomorskie – Nikodem Łojewski
  12. Woj. Opolskie – Mikołaj Frączak-Kot
  13. Woj. Warmińsko-Mazurskie – Mieszko Niedziółka
  14. Woj. Lubuskie – Bartek Wieraszka
  15. Woj. Łódzkie – TO MOŻESZ BYĆ TY
  16. Woj. Podkarpackie – TO MOŻESZ BYĆ TY

Chcesz dołączyć do Varii?

Zgłoś się do nas przez mail interwencyjny – nie wymagamy eksperckiej wiedzy, wszystkiego Cię nauczymy! 🧠✨